W dniach 24 i 25 września byliśmy na wycieczce klasowej w Małych Pieninach. Razem z nami była klasa VI a i VI c.
W pierwszy dzień zwiedziliśmy cerkiew w Jaworkach. Dowiedzieliśmy się, że w głównym ołtarzu znajduje się ikonostas z ikonami świętych. Złote drzwi pośrodku to carskie wrota. Najbardziej podobał nam się sufit z malowidłami świętych oraz wspomniany ikonostas.
Potem pojechaliśmy kolejką krzesełkową na Palenicę. Jeździliśmy na torze saneczkowym, a następnie przeszliśmy ścieżką przyrodniczą. Zrobiliśmy sobie zdjęcia przy ogromnych zwierzętach, owadach, motylach. Najbardziej pomysłowo zrobiona jest ogromna mrówka. Niestety, z powodu mgły musieliśmy sobie wyobrazić Tatry, które stąd pięknie widać, ale tylko przy słonecznej pogodzie.
Po krótkim odpoczynku ruszyliśmy w trasę do Wąwozu Homole. Przeszliśmy 10 kilometrów. Najmilej wspominamy nasze zabawy, kiedy to przekraczaliśmy jedną nogą granicę ze Słowacją, bo nasza droga wiodła właśnie wzdłuż tej granicy. Kiedy mgła się podniosła, mogliśmy zachwycać się przepięknymi widokami na Małe Pieniny i Tatry, bo stąd były pięknie widoczne. Trasa była wyczerpująca, ale warto było.
Dowiedzieliśmy się wielu ciekawych wiadomości z geografii na temat Wąwozu Homole. Najbardziej zaintrygowały nas legendarne kamienne księgi. Ponoć na ich stronicach są wypisane nasze imiona i nasza historia. Niestety, nie można było ich otworzyć.
Po tak pełnym wrażeń dniu przyjechaliśmy do domków na nocleg. Po smacznej kolacji, dyskotece udaliśmy się na zasłużony odpoczynek.
Na drugi i dzień czekały nas kolejne atrakcje. Najpierw zwiedziliśmy zamek w Niedzicy. Podobały nam się komnaty, sala tortur. Poznaliśmy legendę o Brunhildzie i jej małżonku Bogusławie.
Następnie płynęliśmy statkiem „Harnaś” po Jeziorze Czorsztyńskim. Podziwialiśmy widoczne w oddali zamki na skałach oraz piękno pienińskiego krajobrazu.
Na koniec policjanci ze stacjonującej tutaj Policji Wodnej opowiedzieli nam o zasadach bezpiecznego zachowania się na wodą. Zapamiętamy, że możemy się kąpać tylko w miejscach dozwolonych. Płynąc motorówką, zakładamy kamizelkę, bo może nam ona uratować życie.
Bardzo miło wspominamy czas wycieczki. Dowiedzieliśmy się tylu ciekawych wiadomości, zwiedziliśmy nieznane nam dotąd miejsca. Polecamy wszystkim ten zakątek Polski – Małe Pieniny.
Klasa V