Uczniowie klasy III g pod opieką P. Marii Majewskiej i Genowefy Flagi byli w Myślenicach. W Domu Katolickim im. ks. prałata Józefa Bylicy obejrzeli oni przedstawienie "Teatru Przy Drodze - Grupa Mirakl" pod tytułem "Tylko Bóg ma prawo mnie obudzić". Sztukę na podstawie książki „Oskar i Pani Róża” E.E. Szmitta przedstawili myśleniccy młodzi aktorzy. szpitalne wydarzenia wywołały wiele przemyśłeń i refleksji u gimnazjalistów. oto niektóre z nich.
Najbardziej wzruszył mnie moment, gdy Oskar spytał, czy umrze. Pani Róża przytuliła chłopca i wytłumaczyła mu, że każdy umrze, bo taka jest kolej rzeczy. Filozoficznie podsumowując, stwierdzam, że wszystko, co ma swój początek, musi mieć też koniec. Przedstawienie umacnia wiarę w Boga, pobudza do refleksji
Natalia kl. III g
Wzruszające były rozmowy chłopca z rodzicami. Miał on żal do nich, że nie mieli odwagi się z nim zobaczyć, kiedy miał tyle dylematów. Był wściekły, a mimo to zgodził się z nimi zobaczyć. Ciekawy był stosunek chłopca do innych chorych. Oskar, mimo swojej choroby, pocieszał koleżankę, dając jej nadzieję wyzdrowienia. Przedstawienie obrazuje życie dzieci „mieszkających” w szpitalu. Pokazuje, jak bardzo te dzieci cierpią. Daje ono dużo do myślenia.
Sabina kl. III g
Oskar modlił się do Boga o to, by koleżanka miała więcej krwinek czerwonych i dzięki temu, by mogła chociaż na chwilę być w domu. Mimo śmiertelnej choroby Oskar był szczęśliwym, radosnym człowiekiem, cieszył się życiem i chciał ostatnie dni przeżyć jak najlepiej.
Aśka
Oskar dawał nadzieję innym. Udowodniła to Beki, kiedy zdecydowała, żeby to silny Oskar bronił ją przed duchami. I tak zawiązała się miłość między nimi. Warto pomagać innym i nie być obojętnym na cierpienia drugiego człowieka. Polecam oglądniecie tego przedstawienia, gdyż jest ono bardzo ciekawe. Może zmienić się nasz stosunek do życia, daje dużo do myślenia, Przedstawienie wzrusza widza oraz poucza, może zmienić nasz pogląd na świat.
Fililp
Najbardziej wzruszył mnie moment, gdy ciocia Róża dała Oskarowi doniczkę z nasionkiem. Miało ono wyjątkowe właściwości. W jeden dzień wypuszcza ono liście i obumiera. Było to odniesienie do życia chłopca chorego na raka. Oskar połknął nasionko. Chciał pokazać w ten sposób, że to on jest przykładem tej rośliny.
Kuba
Zrozumiałem, że w trudnych chwilach najważniejsze jest wsparcie rodziny i przyjaciół.
Patryk
Opiekunami grupy trzecioklasistów były panie Maria Majewska i Genowefa Flaga.
G.F.